Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2025

"Księga magii" ~ Alice Hoffman. Aby uratować życie, trzeba poświęcić inne życie!

  Wreszcie doczytałam tę magiczną trylogię do końca i przyznać muszę iż mam mieszane uczucia. Z jednej strony lubię czytać książki (poznawać historię) w sposób głębszy i pełniejszy. I tak też było w przypadku tej rodzinnej sagi ciągnącej się przez 3 pokolenia... Jednakowoż zasiadając doń miałam z tyłu głowy barwną i romantyczną historię ukazaną w filmie "Totalna magia" z 1998 roku, którą bardzo lubię...  Jakież było moje zaskoczenie kiedy drugi tom powieści traktujący na powyższy temat znacząco odbiegał w niemal każdym detalu od obrazu ukazanego w filmie. Niemniej nie zraziło mnie to, gdyż kierowała mną ciekawość... Ale czy czuję się zaspokojona po doczytaniu tej sagi do końca? Bynajmniej. Trudno mi jednak ubrać w słowa tak jak przed laty to czyniłam na tym blogu to co czuję na temat tej sagi... Gdyż po pierwsze do napisania tej krótkiej oceny z mej strony musiałam zamknąć się przed ogarniętym "mamozą" dzieckiem w toalecie na klucz.... I rozprasza mnie podczas sklej...